NOrmlanie uwielbiam go sluchac, ma swietny akcent!!!! JAk melodia dla moich uszu:P "Hello brother"
Niezmiernie denerwuje mnie, kiedy ludzie zachwyacają się aktorem po jednej roli, ba, spłycaja cały jego dorobek. Henry to nie tylko Desmond, do cholery!
Chociaż pokuszę się o stwierdzenie, że lepszego Desa wybrać nie mogli, prawda? ^^
ano- nie mogli :)
co do szkockiego akcentu- spróbujcie się z takim dogadac (Henry, jako aktor, ma dobrą dykcję, więc on się nie liczy)- ja nie wiem jak Szkoci dogadują się między sobą :)
to nie jest żadnen brytyjski akcent tylko SZKOCKI !
A że skzocki akcent świecntie brzmi to swoją drogą ;- )))
W ogóle nie istnieje coś takiego jak brytyjski akcent. Należy rozróżnić angielski, szkocki, walijski i irlandzki.
"W ogóle nie istnieje coś takiego jak brytyjski akcent."
A może pogadamy trochę o Received Pronunciation, Standard English, albo
Estuary English? :P Typowo brytyjski akcent to RP, można go usłyszeć np.
w podręcznikach z tzw. "native speakers".
"Należy rozróżnić angielski, szkocki, walijski i irlandzki."
Akurat szkocki, walijski i irlandzki to wszystko odmiany angielskiego,
podobnie jak amerykański (w profesjonalnym nazewnictwie General American
English).
Zdecydowanie w Wielkiej Brytanii jest więcej akcentów niż tu wymienione. W samej Anglii można kilka wyróżnić, ale dużo ludzi, szczególnie obcokrajowców nie lubie akcentu mieszkancow Birmingham :)
Hmmm...jak dla mnie koleś jest akcentowa mieszanką;) To zdecydowanie nie jest czysty szkocki! Wystarczy porównać akcent Henry'ego z akcentem aktorów (i rodowitych Szkotów) takich jak: Billy Boyd (np. Władca Pierścieni) czy Billy Connolly (znany szkocki komik, wystąpił mn. w 'Boondock Saints).
Wbrew pozorom to nie jest typowo szkocki akcent. Co prawda brzmi podobnie, ale jest bardziej... doszlifowany, bardziej melodyjny. No po prostu "ugrzeczniony". Jeżeli posłuchalibyście kilka minut pierwszego lepszego szkota z ulicy to założę się, że niewiele zrozumielibyście z tego ciągu paplaniny. Sam mam z tym kłopot, mimo że mieszkam w Edynburgu już dwa lata. Na szczęście większość szkotów zmienia akcent na angielski, jeżeli ich się o to poprosi :P
Bardzo seksowny i hipnotyzujący akcent :p. To utalentowany aktor.
Jak dla mnie to wystaraczjąco pokazał to w loście,ale pewnie potrafi więcej :P.
Poza tym może teraz, po lościku, zobaczymy go w wielu filmach.
Super byłoby go zobaczyć w teatrze (gdzie grał dotychczas) na żywo :O hihih. Pozdrawiam. :).
no z tym akcentem to wymiata. Uwielbiam jak się wkurzy - wtedy fajnie klnie - np. jak mówi - "oh, bloody hell" - boskie to jest:-0