Zresztą powieść pod tym samym tytułem Anthonego Trollope też wydała mi mi się nużąca. Nie podobał mi się główny wątek chorobliwie zazdrosnego męża i jeżeli mam być szczera wątki poboczne (Dorothy,Brooke'a i jego ciotki Jeminy, czy "walka" sióstr French o uczucia pastora Gibsona) były znacznie ciekawsze. Na szczęście...
więcej